Grossglöckner
W ciepły niedzielny czerwcowy poranek, kiedy rosa jeszcze utrzymywała się na trawie, a słońce schowane było za cienką warstwą chmur, zatrzymałem się na parkingu w małej miejscowości pod Krakowem. Wyszedłem z samochodu, żeby się przejść. Kilkaset metrów za drzewami rozciągał się ładny widok na małą dolinę, a niedaleko rosły 3 czereśnie pełne soczystych owoców….