Biała triada
[…]Po łokcie w trudzie moje urobiłem ręce, zakasawszy rękawy, jak zdun przy warsztacie lub kowal w twardej kuźni, co w ognia poświacie widzi w marzeniu słodkie swe lata dziecięce.[…] Po trudzie, Kazimierz Przerwa-Tetmajer Coś w tym jest, że jak się zobaczy Białą Górę z tak bliska to oczami wyobraźni można się na niej…